Tractatus de monetis, 1519–1522 (wersja łacińska z końca XVI w.)
Kopia z końca XVI w.: Archiwum Państwowe, Toruń, Kat. II, sygn. VII–4, s. 334–336, 20x32,5 cm, wpisana w streszczeniach recesów zjazdów Stanów Prus Królewskich.
Tractatus de monetis jest skrótem traktatu z 1519 r. Modus cudendi monetam, sporządzonym zapewne głównie w końcu XVI w. w Toruniu i wpisanym do streszczeń recesów toruńskich. Zawierają one łacińskie streszczenia niemieckich protokołów zjazdów Stanów Pruskich czy Prus Królewskich z lat 1408–1653. Skrót traktatu mieści się w streszczeniu zjazdu Stanów Prus Królewskich w Grudziądzu z marca 1522 r.
Odkrywca tego przekazu L. A. Birkenmajer (Stromata Copernicana, s. 257–261) mylnie zakładał, że jest on w ogóle pierwszym kopernikowskim szkicem traktatu o reformie monetarnej. Błąd ten skorygował H. Schmauch (Nikolaus Coppernicus, s. 6–7), który słusznie podkreślił, że Tractatus de monetis jest tylko streszczeniem traktatu w wersji niemieckiej z 1519 r., dokonanym przez pisarza toruńskiego w końcu XVI w. Świadczą o tym nie tylko przytoczone przez niego w nawiasach terminy niemieckie „loticht” i „skotgewicht”, ale i przetłumaczenie tych określeń, których nie ma w łacińskiej wersji traktatu z 1517 r. (Meditata – por. nr 4). Dotyczy to zwłaszcza określeń o wartości funta srebra „duas marcas vnciales”, „marca vncialis pro decem marcis” i „marca vncialis ad 13 marcas”.
Pisarz toruński dysponował jednak inną kopią niemieckiej wersji traktatu niż z recesów gdańskich. Była ona wpisana do spalonych w 1703 r. w czasie wielkiego pożaru ratusza Starego Miasta oryginalnych toruńskich recesów zjazdów Stanów Pruskich. Świadczy o tym zakończenie skrótu, gdzie podana jest wartość półszelągów „vnus vero quatuor modernis nummis permutaretur”, podobnie więc jak w kopii I traktatu Meditata z 1517 r. Natomiast w kopii gdańskiej wersji niemieckiej z 1519 r. podano niewątpliwie mylnie „eyner vor III der itczigen heller gewechselt wurde”.
Pisarz toruński najkrócej streścił pierwszą, ogólną część traktatu, najobszerniej zaś partie dotyczące stosunków monetarnych w Prusach, zwłaszcza zaś projekt ich reformy. Streszczenie to jest wierne i oddające dobrze główny sens myśli Kopernika. Weryfikuje ono dodatkowo wiarygodność pełnej niemieckiej wersji z 1522 r. w recesach gdańskich.
Marian Biskup, Leszek Zygner
Źródło:
- Kopernik Mikołaj, Pisma pomniejsze, Warszawa 2007.
Moneta jest to złoto lub srebro, stosownie do postanowienia każdego państwa albo jego zwierzchnika znaczone, którem się reguluje rzeczy kupione lub sprzedane. Moneta dlatego powstała, że przy zamianach nie było zawsze pod ręką ani wag, ani kamienia probierczego dla rozpoznania dobroci złota i srebra. Istotny szacunek monety jest ten, który jest niewiele mniejszy od tej ilości, za którą ona może być kupiona, odjąwszy nakłady wyłożone na mincerzy.
Ten prawdziwy szacunek w trojaki sposób ulega zepsuciu albo pogorszeniu: po pierwsze, jeżeli jest wada w stopie, na przykład: gdy się dodaje więcej miedzi do srebra, niż należało; następnie, jeżeli okazuje się jakiś brak miary lub wagi; po trzecie, jeśli zbiegnie się to i tamto. Staje się także moneta gorszą przez swoją mnogość, gdy mniej można kupić samego srebra, niż moneta jest warta, przeto tyle monety należy wybijać, jak długo odpowiada wartości srebra. Następnie, gdy wskutek długiego użycia jest wytarta. Gdzie więc bije się nową monetę, tam należy dawną wycofać i w mennicy ją wymienić według tej wartości srebra, ile się go w niej stwierdzi, inaczej stara moneta nową zepsuje.
W Prusiech jedna grzywna uncjalna (łutowa) stanowi pół funta, a trzy ciężarki skojcowe (Schotgewicht) stanowią uncję. Grzywna zaś zawiera w monecie 60 szelągów. Co niegdyś były szelągami, teraz zwie się groszami, osiem ich grzywien zawierało jeden funt czystego srebra, czyli fajnu tj. dwie grzywny uncjalne (albowiem stop takiej monety jest w połowie srebrny, a w połowie miedziany). I była różnica między grzywnami staremi, a nowemi, jako też między lichemi a dobremi. Albowiem stare i liche równały się co do wagi z nowemi, atoli pod względem dobroci odpowiadały im zaledwie w połowie, gdyż ledwie czwarta część była srebrna. W ten sposób szesnaście grzywien, które ważyły cztery funty, zawierało jeden funt czystego srebra, czyli dwie grzywny uncjalne. Gdy następnie położenie Prus uległo zmianie i prawo mennicze przeszło i do miast, rósł pieniądz w liczbę, lecz nie w dobroć. Wtedy, bowiem piąta zaledwie część monety była srebrną, a cztery miedziane, aż wreszcie zaczęto kupować grzywnę uncjalną za dziesięć grzywien, a jeden funt czystego srebra za dwadzieścia grzywien. Że zaś razem z nową monetą także stara w jakiś sposób była w użyciu, stało się, że pierwotne nowe szelągi wyszły na skojce, tak, że 24 skojce stanowiło grzywnę lekką, a grzywna pospolitych nowo wybijanych szelągów w liczbie 60, niewiele lepsza była od owych 24. Gdy zaś skojce zaczęły znikać, wskutek tego że wartość ich była wyższa także na Pomorzu i w Marchii, ściągnięto je w ten sposób, że każdy skojec określono groszem tj. trzema szelągami, a chociaż dobrocią nie przewyższały piętnastu najmniejszych. W ten sposób grosze owe były gorsze pod względem dobroci o piątą lub szóstą część, od trzech solidów. Potem, aby tę sprawę do porządku przyprowadzić, szelągi uczyniono także lżejszemi, aby z groszami się zgadzały. Gdy tak z dnia na dzień, także z powodu wydatków na mincerzy, zmniejszała się dobroć mony, do tego doszło, że wartość szelągów zrównała się z, dobrocią groszy i teraz I 2 grzywien lekkich mają szacunek jednej grzywny uncjalnej, a 24 grzywien – jednego funta srebra. Następują nowe grosze, których 26 grzywien posiada wagę dwóch funtów, a srebra jeden funt, tak więc wkrótce dojdzie funt srebra na 26 grzywien, a grzywna uncjalna na 13 grzywien. Najlepszy stąd zysk otrzymują złotnicy.
Potrzeba zatem reformy, aby jeden funt srebra szedł przynajmniej na 20 grzywien, a uncjalna (grzywna) na 10 grzywien. Mogłoby się to stać, aby na mocy uchwały Senatu Pruskiego w jednem tylko miejscu bito monetę na wspólny koszt i przestrzegano, aby z funta czystego srebra nie wytapiano więcej jak 20 grzywien, według tej formuły: należy złączyć trzy funty miedzi i jeden funt czystego srebra, mniej pół uncji, albo ile na koszta mincerzy wydać trzeba, stopić w jedną masę i zrobić z niej 20 grzywien szelągów, które w obrotach odpowiadałyby jednemu funtowi srebra tj. dwom grzywnom uncjalnym. Można by dodać skojce z dwóch funtów miedzi i jednego funta srebra, mniej pół uncji. Z nich należy zrobić monety, których 24 stanowi jedną grzywnę. Na szelągi można by przetopić półszelągi, których pięć dawałoby jeden skojec, jeden zaś byłby zamieniany na cztery nowe denary.
Zgodnie zaś z tern postanowieniem należy całkowicie zabronić używania dawnej monety, aby w mennicy za 13 grzywien dawnej monety płacono dziesięć grzywien nowych solidów albo skojców. Tę stratę raz należy ponieść, aby stąd tern większa korzyść na prowincję tę spłynęła; wystarczyłoby monetę odnawiać co 25 lub więcej lat.
Pisano to w roku 1519
Przekład Jana Dmochowskiego
Hic insertus est “Tractatus de monetis” Nicolai Copernici
Moneta est aurum vel argentum signatum quo rerum emptarum vel venditarum solutio fit, secundum institutum cuiusque repub[licae] aut eius gubernatoris. Moneta inde orta est, quod in permutationib[us] nec libramento semper in promptu erant, nec lapis probatorius, quo bonitas auri argentiue dignosceretur. Vera monetae aestimatio est, quae paulo minor sitea quantitate, quae ea emi posset, exceptis sumptibus in monetarios impensis.
Haec vera aestimatio tribus modis corrumpitur, aut deterioratur: primo si vitium sit in materia, utpote si plus aeris argento addatur quam oportebat; deinde si in mensuratione vel libratione aliquid deesse deprehendatur; tertio si utrumque concurrat. Vilior etiam redditur moneta ad eius copiam, utpote si vilius argentum ipsum emi possit, quam moneta valeat, itaque tantum monetae cudendum est, quamdiu valori argenti correspondet, item si longe usu detrita sit. Ubi itaque noua cuditur, vetus abroganda est et in officium monetaria permutanda, idque secundum valorem argenti, quod in ea superesse deprehenditur, alias antiqua moneta nouam corrumpit. In Prussia una marca uncialis (lötticht) facit dimidiam libram et tria pondera scotalia (skotgewicht) faciunt unciam. Marca autem continet in moneta 60 solidos. Olim qui erant solidi, nunc grossi dicuntur eorumque octo marcae complectebantur libram unam argenti puri alias feinsilber, hoc est duas marcas unciales (materia enim monetae eius est, ex dimidia argentea, ex altera dimidia aeres). Et fuir differentia inter marcas antiquas et nouas, atque sic inter leues et bonas. Nam antiquae et leues nouis pondere aequales erant: bonitate autem ex dimidia saltem parte ipsis respondebant, quarta enim saltem pars argentea fuit. Atque eiusmodi 16 marcae, quae quatuor libras ponderabant, comprehenderunt unam libram argenti puri, hoc est duas marcas unciales. Postea cum status Prussiae mutaretur et ad ciuitates quoque ius monetandi rediret, creuit pecunia multitudine non bonitate. Tum enim quinta saltem monetae pars argentea esse coepit, quatuor aereae, usquequo marca uncialis pro decem marcis et una libra argenti puri pro 20 marcis emi coepta est. Cum autem una cum noua moneta, etiam antiqua aliquo modo in usu esset, factum est, ut priores noui solidi in scotones euaderent, ita ut eorum 24 marcam leuem constituerent: cum marca communium nouiter cusorum solidorum numero 60, non multo melior esset illis 24. Euanescentib[us] autem scotonibus, eo quod valor eorum etiam in Pomerania et Marchia gratus esset, eo medio reuocati sunt, ut quilibet eorum grossum, hoc est tres solidos valeret: cum bonitate non exsuperarent quindecim nummos. Ita grossi II bonitate ad quintam vel sextam partem tribus solidis deteriores erant. Postea, ut ea res in ordinem redigeretur, solidi etiam leuiores facti sunt, qui cum grossis conuenirent. Ita quotidie ob monetariorum etiam impensas decrescente bonitate monetae, eo res redijt, ut valor solidorum cum bonitate grossorum aequaretur et nunc 12 marcae leues una marca unciali et 24 marcae una libra argenti aestimentur. Sequuntur grossi noui, quorum 26 marcae, pondere duas libras, argento unam libram continent. Itaque breui libra argenti ad 26 marcas et marca uncialis ad 13 marcas redigetur. Optimum ex ea re fructum capiunt aurifabri. Itaque reformatio op[tima] esset, ut saltem ad 20 marcas libra una argenti et uncialis [marca] ad decem marcas redigeretur. Istud fieri posset, si in uno saltem loco ex decreto Senatus Prussici moneta cuderetur communibus impensis, cauereturque, ne ex argenti puri libra plures quam 20 marcae conflarentur in hanc formam: sumantur tres librae aeris et una libra argenti puri, minus dimidia uncia, aut quantum in sumptus monetariorum erogandum fuerit. Ista conflentur in unam massam: fiant inde 20 marcae solidorum, quaei in emptionib[us] referent unam libram argenti, h[oc] e[st] duas marcas unciales. Possent addi scotones ex duabus libris aeris et argenti una, minus dimidia uncia. Ex his monetae fiant, quarum 24 marcam unam constituant. Pro solidis conflari possent semisolidi, quorum quinque unum scotonem efficerent, unus vero quatuor modernis nummis permutaretur.
Secundum hoc institutum autem usus antiquae monetae omnino abrogandus esset, ut in officina monetaria pro 13 marcis antiqae monetae soluantur decem marcae nouorum solidorum siue scotonum. Id damnum semel subeundum esset, ut inde eo maius commodum ad Prouinciam hanc redundaret; sufficeretque monetam intra 25 aut plures annos renouari.
Hoc scriptum anno 1519.